Kachi-Kalion na Krymie: cechy i lokalizacja

Zadowolony
  1. Co to jest?
  2. Historia pochodzenia
  3. Jak się tam dostać?
  4. osobliwości miasta
  5. Informacje dla zwiedzających

W czasach starożytnych Krym był trafnie nazywany drugim Athosem. Rzeczywiście, jego wartość historyczna i kulturowa sięga czasów Cesarstwa Bizantyjskiego, kiedy w jaskiniach zaczęto budować klasztory. Pomysł ten rozwinęli pierwsi chrześcijanie krajów śródziemnomorskich i bliskowschodnich. Jednym z najbardziej znanych takich klasztorów był Kachi-Kalion.

Co to jest?

Jaskiniowe miasto Kachi-Kalon znajduje się na terenie rezerwatu Bakczysaraj i reprezentuje kompleks pięciu grot lub małych jaskiń (tarapanów), w których w średniowieczu rozgniatano winogrona. Oprócz nich w skład kompleksu wchodzi kościół św. Zofii, stary cmentarz i fortyfikacja obronna.

Przez wiele stuleci klasztor w grotach był opuszczony i dopiero w czasach nowożytnych staraniem ministrów klasztoru Świętego Zaśnięcia w Bakczysaraju odbudowano święte miejsce.

Dziś Kachi-Kalion jest warunkowo podzielony na kilka części. Pierwsze dwie groty najprawdopodobniej nigdy nie należały do ​​mnichów, dla ich przeznaczenia była to winiarnia z dołami i prasą do wina. Zachowały się tu wszystkie pomieszczenia skalne znajdujące się na różnych poziomach, a także rowki do mocowania drewnianych podpór.

Między drugą a trzecią grotą nie było jaskiń, istniał stosunkowo płaski obszar, na którym najprawdopodobniej wyciskano winogrona. Eksperci obliczyli, że możliwości zakładu zakładały przetworzenie do 250 ton jagód w jednym sezonie.

Trzecia grota miała cel religijny, urządzono tu miejsca pochówku.

Na drodze z trzeciej do czwartej groty znajduje się wiele małych jaskiń. Służyły jako siedziba mnichów, na ich ścianach do dziś widnieją rzeźbione frazy w języku greckim oraz rzeźbione wizerunki krzyży.

Czwarta grota najbardziej przestronny kiedyś służyła jako katedra, ale z biegiem czasu trzęsienia ziemi zniszczyły większość skarbca. W pobliżu znajdują się dziesiątki jaskiń służących do celów domowych starożytnych starszych.

Jest jeszcze jedna - piąta wnęka. Niestety dzisiaj można się na nią dostać tylko wtedy, gdy masz sprzęt wspinaczkowy i ryzykujesz życiem.

Historia pochodzenia

Kachi-Kalion znajduje się na liście zabytków o znaczeniu federalnym. Istnieje kilka wersji wyjaśniających nazwę tego niezwykłego klasztoru. Według jednej z nich pochodzi z połączenia słów „okręt w kształcie krzyża”, według drugiej – wywodzi się z rzeki Kachi, w dolinie której położony jest klasztor.

Naukowcy skłaniają się bardziej ku wersji pierwszej, gdyż z daleka masyw rzeczywiście przypomina statek, a na jednym z jego boków wyraźnie widoczny jest wizerunek głównego symbolu chrześcijańskiego. Możliwie, że z tego powodu wiele lat temu powstały tu sanktuaria - ludzie widzieli w tak osobliwym wyglądzie skały jakiś znak, który wskazuje na szybkie zwycięstwo ich wiary.

Jeśli mówimy o historii regionu, to raczej trudno odgadnąć, kiedy dokładnie tutaj pojawili się pierwsi ludzie, ale wiadomo na pewno, że Mieszkali tu neandertalczycy, a dowodów na to, uzyskanych podczas wykopalisk, jest wiele.

W VI wieku powstała tu osada, której mieszkańcy czynnie zajmowali się produkcją wina, hodowlą zwierząt i handlem. Przez wiele lat miejsce to było bardzo ruchliwe, gdyż znajdowało się tuż przy skrzyżowaniu kilku szlaków handlowych. Oczywistym jest, że robienie napojów było głównym zajęciem miejscowej ludności, ponieważ podczas wykopalisk znaleziono ponad 120 tarapanów - winnic wykutych w kamieniu.

Niektóre z nich można zobaczyć nawet teraz.

Jak się tam dostać?

Pod względem terytorialnym obszar Kachi-Kalion znajduje się gdzieś pomiędzy „można chodzić i chodzić” a „lepiej poczekać na autobus”. Z jednej strony droga do klasztoru, według mapy, to 9 km, jednak dość wygodna. Z drugiej strony samochodem można dojechać do celu w zaledwie kwadrans i być dosłownie przy wjeździe. Każda trasa ma swoje plusy i minusy, więc powinieneś wybrać opcję, skupiając się tylko na swoich preferencjach i możliwościach.

Dla tych, którzy nie lubią chodzić, ale jednocześnie nie mają własnego auta, jest autobus z dworca autobusowego w Bakczysaraju. Należy wybrać trasę prowadzącą do wsi Sinapnoe i wziąć bilety na Preduschelny lub Bashtanovka - podjazd na Kachi-Kalion znajduje się mniej więcej w połowie drogi między tymi dwoma stacjami, w pobliżu samej drogi.

Autobusy kursują co pół godziny, ale tylko rano i po południu. Nie ma lotów wieczornych, co znacznie komplikuje drogę powrotną.

Dlatego najkorzystniejsze następujące opcje zwiedzania klasztoru jaskiniowego.

  • Wyjdź wcześnie rano i wróć w porze lunchu.
  • Idź rano do Bakczysaraju i wracaj, najlepiej przed zmrokiem.
  • Skorzystaj z usług taksówki, który w każdej chwili zabierze Cię z Kachi-Kalion do miejsca, w którym zatrzymałeś się na odpoczynek. Droga z Preduschelny do Bakczysaraju kosztuje około 130-150 rubli. Jeśli dyspozytor poda dużą kwotę, zachęcamy do kontaktu z innym przewoźnikiem.
  • Inna opcja - idź w dogodnym czasie i spędź noc w Bashtanovce. Tam zawsze można wynająć pokój, domek lub pokój w małym hotelu.

osobliwości miasta

Główną atrakcją góry Kachi-Kalion jest mały kościół Hagia Sophia, zbudowany z dość dużego kawałka skały, który zawalił się od niepamiętnych czasów.

Kościół został wzniesiony na długo przed założeniem samego klasztoru, około V wieku, ale dokładna data nie została jeszcze ustalona.

Świątynia znajduje się tuż obok pierwszej groty i jest bardzo dobrze widoczna z daleka. Kościół jest czynny - są tam ikony, można zapalić znicze, czasem odprawiają nabożeństwa księża. Świątynia może jednocześnie pomieścić do 10 osób. W dawnych czasach w pobliżu kościoła znajdował się cmentarz, ale dziś na jego miejscu znajduje się ogromny głaz - podobno można na nim zbudować grobowiec. Nawiasem mówiąc, świątynia otrzymała swoją nazwę nie na cześć żadnej konkretnej Sofii, ale jako znak mądrości Chrystusa, ponieważ Sophia jest tłumaczona z greckiego jako „mądrość”.

Czwarta grota uważana jest za jedną z najbardziej okazałych, jej wysokość wynosi około 70 m. Po drodze do niego zachowały się pozostałości murów fortecznych, które niegdyś służyły przez długi czas do ochrony i obrony klasztoru przed atakami z zewnątrz. Z punktu widzenia archeologii Kachi-Kalion wciąż nie jest dobrze poznany, dlatego naukowcy nie są jeszcze gotowi odpowiedzieć na pytanie, jak dokładnie wyglądały te struktury obronne.

To właśnie w tej grocie, kilka wieków po powstaniu osady jaskiniowej, powstał klasztor. Dziś zbudowano tam dormitorium dla mnichów i znajduje się jedno z najsłynniejszych źródeł. Kiedyś zaopatrywał mieszkańców jaskini w wodę pitną. Istnieją dowody na to, że woda źródlana pomogła wielu kobietom w poprawie zdrowia kobiet i pozbyciu się chorób. Istnieje również legenda, że ​​spróbowanie jagód wiśni rosnącej w pobliżu pustelni na pewno pomoże w poczęciu zdrowego dziecka.

Według legend wiśnia przy źródle ma ponad sto lat, ale obecnie prawie wyschła, więc jedynym sposobem na poprawę zdrowia jest kąpiel w świętym źródle.

W jednej z grot urządzono miejsce pochówku, niedaleko wejścia do jaskiń znajduje się stary cmentarz. W dawnych czasach mnisi mieli dość osobliwy zwyczaj grzebania zmarłych, zapożyczony od Starego Athosa. Ciało zmarłej osoby pochowano w osobnym miejscu, a gdy ciało zepsuło się, a pozostały z niego tylko kości, umieszczano je w specjalnym dole. Na starożytnym pochówku w pobliżu pierwszej groty znajduje się nagrobek, który ma tysiąc lat!

Informacje dla zwiedzających

Odwiedzający Kachi-Kalyon powinni wiedzieć, że oprócz samego klasztoru i miasta jaskiniowego, w odległości spaceru znajduje się wiele innych interesujących zabytków kulturalnych i historycznych. Jednym z nich jest parking pierwszej osoby. Nie jest tajemnicą, że ludzie zamieszkiwali to miejsce na długo przed pojawieniem się średniowiecznych społeczności winiarskich.

Niedaleko drogi biegnącej równolegle do Kachi-Kalion można zobaczyć baldachim Kachinsky. Uważa się, że służył jako obóz dla neandertalczyków. Pod masywną płytą znajdowało się mieszkanie dawnych myśliwych.

To miejsce znajduje się w pobliżu autostrady, więc nie jest trudno odwiedzić postój.

Już w samym wąwozie znajduje się kolejny parking, nieco później. Właśnie tam tryska wiosna, a na skałach można zobaczyć rysunki wykonane kilka tysięcy lat temu. Oczywiście z biegiem czasu wyblakły, ale nadal są wyraźnie rozróżnialne - przedstawiane są tu sceny z polowań. Z zewnątrz mogą wydawać się zwykłą sztuką dziecięcą, ale w rzeczywistości mają wielką wartość historyczną.

Nie mniej interesująca jest świątynia z paciorkami., ścieżka do niego leży nieco poza drogą do grot. Wybudowano tu kościół ku czci św. Anastazji. Przy jego aranżacji wypróbowano różne metody dekoracji wnętrz, ale żadna z nich nie pasowała, koraliki stały się jedynym możliwym rozwiązaniem. Wnętrze tej świątyni jest naprawdę niesamowite - absolutnie wszystkie elementy dekoracyjne wykonane są z koralików ręcznie i niezwykle dokładnie.

Będąc w Kachi-Kalion, zdecydowanie musisz wspiąć się na sam płaskowyż. Góra oferuje naprawdę wspaniałe widoki na malowniczą przyrodę i pobliskie osady. Roślinność w tym miejscu jest reprezentowana przez najróżniejsze odmiany flory krymskiej. Cóż, dla miłośników adrenaliny przygotowano obóz skoczków, którzy codziennie skaczą z pasma górskiego.

Zobacz poniżej o osobliwościach odwiedzania Kachi-Kalion na Krymie.

bez komentarza

Moda

Piękno

Dom