Wszystko o Cape Meganom na Krymie

Zadowolony
  1. Historia pochodzenia
  2. Opis
  3. Klimat
  4. Gdzie się zatrzymać?
  5. Interesujące miejsca
  6. Zabawa
  7. Jak się tam dostać?

Zdecydowana większość krymskich kurortów to miasta lub małe wioski, ale Cape Meganom jest pod tym względem wyjątkowy - wszyscy wiedzą o tym miejscu jako miejscu rekreacji, ale nie ma tu żadnej wioski ani miasta. Meganom jako obszar turystyczny nie do końca słusznie nazywać przylądkiem - jeden naprawdę istnieje, ale idą odpocząć na małym półwyspie, na którym znajdują się jednocześnie cztery przylądki: oprócz tego o tej samej nazwie, jeszcze Rybachy, Bugas i Tołsty. Ludzie często przyjeżdżają tu dla spokoju ducha, a jeśli tego szukasz, na pewno tu przyjedziesz.

Historia pochodzenia

Podobnie jak inne naturalne miejsca, prawdziwa historia powstania Przylądka Meganom jest bezpośrednio związana z geologią i fizyką, ale miejscowi wolą opowiadać odwiedzającym piękniejsze legendy. Biorąc pod uwagę, że Krym w różnych czasach należał do zupełnie innych cywilizacji, opowieści o Przylądku Meganom są również zupełnie inne.

Ponieważ pierwszymi rozwiniętymi ludźmi żyjącymi w okolicy byli starożytni Grecy, z nimi związane są główne legendy o pochodzeniu tego miejsca. Wersja główna jest oczywiście bardzo specyficzna i niezbyt sprzyja zabawie na plaży – podobno gdzieś jest brama do Hadesu, królestwa umarłych.

To właśnie tutaj znajduje się słynna rzeka Styks z przewoźnikiem Charonem, który według Hellenów przewozi dusze zmarłych na tamten świat.

Istnieje jednak bardziej waleczna legenda, choć również związana z królestwem zmarłych. Każdy, kto zna legendy o przygodach Odyseusza, wie, że jednym z najtrudniejszych dla niego testów było spotkanie z jednookim potworem Cyklopem, który prawie go zjadł.Istnieją opowieści, że Odyseusz został schwytany przez Cyklopa w okolicach Meganoma, a same jaskinie, w których mieszkał i przez które zszedł do Hadesu, to jaskinie sąsiedniego Karadagu.

Tym, którzy są skłonni odrzucić stare bajki, można opowiedzieć bardziej współczesną historię: mówią, że sowiecka armia szukała tu tak zwanych miejsc władzy lub, mówiąc bardziej naukowo, badała lokalne anomalie magnetyczne. Oczywiście nie podzielą się swoimi odkryciami z turystami, ale faktem jest, że w pobliżu przetrwały do ​​dziś dwie jednostki wojskowe - dzięki, przynajmniej mogą wejść na przylądek.

Naturalnie w miejscach owianych takimi legendami musi być więcej mrożących krew w żyłach horrorów turystycznych i tak naprawdę są. Mówią, że w pobliżu można zobaczyć zatopione statki-widmo i „zwykłe” duchy, a nawet sylwetkę baranka, która jest wyraźnie widoczna na krawędzi klifu w jasną noc. Oczywiście nie wszyscy wierzą w te historie, ale to dodaje kolorytu okolicy.

Opis

Samo słowo „meganom” ma pochodzenie greckie i jest tłumaczone jako „duże, przestronne pastwisko”, chociaż w innych źródłach można znaleźć alternatywne tłumaczenie, takie jak „nasz (wspólny) dom”.

Jeśli mówimy o lokalizacji Meganoma, to Znajduje się stosunkowo blisko Sudaka, na wschód od niego - jeśli spojrzysz na mapę - to półwysep wystający w morze w kierunku Koktebel, Feodosia i Kercz. Administracyjnie ten kawałek ziemi należy do Sudaka i zajmuje około 20 kilometrów kwadratowych. Granice dużego półwyspu Meganom wyznacza góra Alchak (od zachodu), rzeka Bugas (na wschodzie) i grzbiet Tokluk-Syrt (na północy).

Pomimo tego, że w pobliżu Meganom panuje klimat subtropikalny, na próżno szukać tu palm - panuje tu klimat pustynny, a krajobraz mu odpowiada. Większość półwyspu zajmują góry (głównie na wschodzie) i wzgórza (na zachodzie), ale z trzech stron jest morze - linia brzegowa rozciąga się aż na 16 kilometrów.

Miejscowe skały zbudowane są z wapienia i skał wulkanicznych, najwyższy punkt tego niewielkiego regionu wciąż nazywa się Meganom i osiąga 358 metrów wysokości.

Pomimo faktu, że na wewnętrznym Krymie jest wystarczająco dużo regionów o wyjątkowo suchym stepie, to nadmorski Meganom uważany jest za jeden z najbardziej suchych. Roślinność jest tu raczej uboga, ale półwysep jest otwarty na wszelkie wiatry, co jest intensywnie wykorzystywane przez człowieka dzięki budowie farm wiatrowych. Dzięki miejscowej florze i faunie wszystko jest znacznie bardziej różnorodne i interesujące - w Czerwonej Księdze są dziesiątki żywych gatunków.

Klimat

Szczerze mówiąc, nie dziwi fakt, że Grecy wybrali Meganoma, aby zlokalizować tutaj swoje wejście do królestwa zmarłych. Cokolwiek by powiedzieć, jest to miejsce klimatyczne, które można nazwać najbardziej martwym i wyludnionym spośród wszystkich, które znajdowały się w pobliżu starożytnych greckich miast-państw. Tutaj jesteś właściwie na pustyni, bo nawet sąsiedni Sudak ze swoim suchym i słonecznym klimatem wydaje się tropikalnym rajem w porównaniu z Meganom.

Porównajmy główne wskaźniki: jeśli w Jałcie spada 609 mm opadów rocznie, to w Sudaku jest to tylko 318 mm, a na Przylądku Meganom jeszcze mniej. Jeśli sandacz jest raczej wietrzny ze średnimi porywami 4 m/s, to na Meganom jeszcze bardziej widoczne są szkwały – półwysep jest otwarty na morze prawie ze wszystkich stron, ale przy roślinności spowalniającej huragany nie wyszło to zbyt dobrze tutaj.

Ale to miejsce powinno spodobać się miłośnikom plaż, bo słońce świeci w Sudaku i okolicach przez 2350 godzin w roku – to o 100 godzin więcej niż w słynnej Jałcie. Dni pochmurne, których tutaj nie ma zbyt wiele, przypadają głównie w chłodnej połowie roku.

Latem jest to jedno z najcieplejszych miejsc na Krymie - w szczycie lipcowego lub sierpniowego słonecznego dnia rtęć w termometrach osiąga czasami 40 stopni. Klimat tutaj nie jest jeszcze tak naprawdę subtropikalny, dlatego chociaż wyjątkowo zimą mogą występować ostre mrozy do 20 stopni poniżej zera. Ale latem woda w pobliżu wybrzeża Meganom nagrzewa się dość szybko, a nawet jej średnia dzienna temperatura w lipcu-sierpniu nie spada poniżej 22 stopni.

Gdzieś w pobliżu zanotowano również lokalny rekord, kiedy woda podgrzała się do 33 stopni. To wszystko sprawia, że ​​tutejszy sezon kąpielowy jest jednym z najdłuższych na Półwyspie Krymskim: szacowany jest na 135-140 dni i trwa od początku czerwca do połowy października.

Warto to podkreślić: wiosną, nawet w drugiej połowie, na przylądku Meganom jest jeszcze za zimno z powodu silnych wiatrów.

Gdzie się zatrzymać?

Idąc na odpoczynek na Cape Meganom, musisz liczyć się z tym, że nie ma na nim żadnych osad. Jeśli lubisz „dzikie” wakacje, to może nie być dla Ciebie problemem – możesz wybrać dowolny fragment wybrzeża, który Ci się podoba i rozbić własny namiot, ale wtedy bądź przygotowany, że nie będzie nic podobnego do infrastruktury turystycznej w pobliżu.

Dla tych, którzy nadal chcą rozwodzić się nad Meganom, może to być interesujące kilka zorganizowanych kempingów i dwugwiazdkowy hotel „Ilgeri” na wybrzeżu zatoki Kapsel. Zbyt wielu turystów nie lubi tej opcji, ponieważ wciąż nie jest to nawet wioska, więc wolą wynająć mieszkanie w pobliskich osadach.

Pod tym względem Sudak najlepiej nadaje się na krótkie wycieczki. - to nie do końca najbliższa osada, ale to stosunkowo duże miasto, które pretenduje do miana lokalnego centrum turystyki.

Główną zaletą regionu jest obecność nie tylko ciekawej infrastruktury, w tym starożytnych zabytków i mieszkań na każdy gust, od sektora prywatnego po przyzwoite hotele, ale także bliskość samego Meganom. Odległość drogową do samego skraju półwyspu szacowana jest na 16 kilometrów, ale ze względu na specyfikę trasy nie spodziewaj się, że pokonasz ją bardzo szybko - będziesz musiał spędzić dobre pół godziny.

W różnych zasobach w Internecie można zobaczyć, że osady najbliżej półwyspu Megan to Mindalnoye, Bogatovka, Solnechnaya Dolina i Pribrezhnoye. Tutaj musisz zrozumieć, że wszystko zależy od celu twojego przyjazdu, ponieważ jeśli spojrzysz wzdłuż dróg, dwie pierwsze wioski znajdują się mniej więcej w tej samej odległości co Sudak, a dwie ostatnie są jeszcze dalej.

Jeśli lubisz spacery, może to nie wydawać się takim problemem, ale pamiętaj, że ze wszystkich czterech opcji tylko Pribrezhnoye znajduje się nad brzegiem morza.

Interesujące miejsca

Ponieważ okolica przylądka Meganom jest w dużej mierze opustoszała, nie ma tu żadnych wybitnych zabytków – podobno upiorne legendy o tym miejscu same odstraszyły tych, którzy teoretycznie mogli się tu osiedlić. Z tego powodu prawie jedynym obiektem architektonicznym wartym zobaczenia jest lokalna latarnia morska... Właściwie to zwykle na nim są prowadzeni, ponieważ znajduje się on przy samym przylądku, a prowadzi do niego stosunkowo przyzwoita droga.

Wysokość wieży zbudowanej w 1895 r. wynosi 12 metrów, a ze względu na położenie na wzgórzu jej pożar widoczny jest na około czterdzieści kilometrów.

Jeśli nagle uważasz się za osoby nieformalne i o maksymalnych poglądach, może warto jechać na plażę w Fox Bay. To miejsce jest interesujące dla nudystów, hippisów i innych nieformalnych osób, które tu przyjeżdżają, więc dla wielu gości byłoby to wyjątkowe przeżycie.

Jednocześnie większość zorganizowanych rozrywek, których jest stosunkowo niewiele, warto szukać na wybrzeżu Zatoki Kapsel. To jedyne stosunkowo cywilizowane miejsce na całym półwyspie - przynajmniej latem jest tu wystarczająco dużo turystów i otwartych jest kilka kempingów.Tutejsze plaże też są całkiem niezłe, więc dla tych, którzy chcą odpocząć bezpośrednio na terenie półwyspu, to szczególne miejsce powinno być szczególnie interesujące.

Jeśli chodzi o śródlądowe części półwyspu, odległe od wybrzeża, nie ma tu nic ciekawego - teren jest tu częściowo pusty, częściowo górzysty lub pagórkowaty, więc można tu przyjechać tylko dla „marsjańskich” krajobrazów, ale nic więcej.

Zabawa

Pomimo tego, że na samym półwyspie nie ma pełnoprawnych wiosek, wciąż przyciągają tu turystów - kogoś przyciąga samotność, kogoś interesują ezoteryczne i nadprzyrodzone cechy tego miejsca. Megan jest często nazywana miejscem mocy, tutaj można rzekomo nasycić się leczniczą energią, a do tego, jak mówią, odpowiednie są nawet zwykłe wakacje na plaży. Zaskakujące jest nawet to, że całe wybrzeże w tym miejscu wciąż nie jest zabudowane hotelami, bo liczne małe zatoczki Meganom są bardzo przytulne i zapraszają do rozkoszowania się ich małymi kamyczkami.

Dużą zaletą położenia na Półwyspie Meganom jest to, że wystaje dość daleko w morze, dlatego z jego terytorium wygodnie jest obserwować zarówno wschody, jak i zachody słońca. Dla wielu ludzi marzeniem na całe życie jest widzieć światło dzienne wynurzające się z wód morskich lub siedzieć w nich, ale tutaj można zobaczyć jedno i drugie w jeden dzień! Zjawiska takie określane są jako wydarzenie o niesamowitej urodzie i niewykluczone, że właśnie po to przyjeżdża tu znaczna część turystów.

Oprócz, Meganom jest interesujący dla tych, którzy lubią nurkować. Okolica jest stosunkowo spokojna, nie ma obfitości ludzi pływających i odstraszających podwodnych mieszkańców. Z tego powodu mieszkańcy morza nie boją się i można je oglądać z bliska.

Ze względu na brak rozwiniętej infrastruktury bezpośrednio na miejscu trzeba szukać możliwości zabrania ze sobą całego niezbędnego sprzętu, ale czasami istnieje możliwość zorganizowania wycieczki z Sudaka, gdzie organizatorzy sami zadbają o cały sprzęt .

Niektórzy wczasowicze wolą obserwować ryby nie pod wodą, w ich naturalnym środowisku, ale w już złowionej formie. Mimo ogólnego odosobnienia tego miejsca, Nie jest to rezerwat przyrody, dlatego można tu łowić ryby. W sąsiednich osadach można negocjować z miejscowymi o wypłynięcie w morze łodzią lub małą łódką - w ten sposób można podziwiać piękne krajobrazy i spróbować łowić ryby w najlepszych tradycjach prawdziwego nadmorskiego rybaka.

Jeśli poszedłeś na ezoteryzm, zwróć szczególną uwagę na tzw świątynia słońca. Tutaj, przy tantrycznym ołtarzu szaiwistów, w sezonie letnim nieustannie odbywają się zajęcia medytacyjne z prawdziwymi joginami.

Jak się tam dostać?

Ze względu na to, że Cape Meganom nie jest popularnym kurortem ani nawet wioską, nie jest jeszcze tak łatwo się tam dostać. Na mapie znajduje się między Sudakiem a Teodozją, znacznie bliżej pierwszej, ale nie ma tu bezpośrednich połączeń komunikacji miejskiej - autobusy jeżdżą tylko przez wspomniany Almond i Bogatovka w kierunku Koktebel i tej samej Teodozji i dowiozą Cię, powiedzmy , w połowie drogi.

Resztę, jeśli nie macie własnego lub wynajętego samochodu, będziecie musieli pokonać pieszo, a autobusy notabene nie jeżdżą zbyt często.

Okazuje się, że najpierw trzeba dostać się przynajmniej do Sudaka, ale jest to nieco prostsze. Jeśli masz własny samochód i wyjeżdżasz z mostu krymskiego, warto wiedzieć, że odległość od położonego przy wyjściu z mostu Kerczu do przylądka Meganom wynosi 156 kilometrów, które można pokonać w 2,5-3 godziny . W takim przypadku musisz jechać autostradą Tavrida do Teodozji, a następnie dalej do Sudaka.

Jeśli wiesz, gdzie zaparkować samochód na kempingu lub planujesz wskoczyć na sam przylądek w drodze do innych kurortów, nie musisz jechać do Sudaku - zanim to zrobisz, musisz na czas skręcić w lewo.

Jednocześnie większość turystów z daleka przybywa na Półwysep Krymski przez lotnisko Symferopol. Jako stosunkowo duże miasto jak na lokalne standardy, Sudak jest połączony z Symferopolem zarówno przechodniami, jak i bezpośrednimi liniami autobusowymi, a istnieją trasy zarówno z dworca autobusowego Kurortnaya-2, jak i bezpośrednio z lotniska. Jeśli jedziesz z dworca autobusowego, czas podróży wyniesie około 2 godzin, cena biletu waha się od 286 do 366 rubli.

Sam przylądek Meganom znajduje się 16 kilometrów od centrum Sudaka.

Zobacz poniżej specyfikę rekreacji na Cape Meganom.

bez komentarza

Moda

Piękno

Dom