Kiedy zostanie otwarty most kolejowy na Krym?
Od czasu przyłączenia Krymu do Federacji Rosyjskiej półwysep i wszystko, co z nim związane jest we wszystkich źródłach najpopularniejszą wiadomością. Ale już od kilku lat uwagę wszystkich przykuwa krymski most kolejowy. Media zarówno z Federacji Rosyjskiej, jak i strony ukraińskiej „trzymają rękę na pulsie”, opowiadając szczegółowo, jak przebiega budowa kolei i kiedy planowane jest jej otwarcie.
Trochę historii
Komunikacja Krymu z „kontynentem” to zadanie, które trwa od ponad wieku. W starożytności półwysep był połączony z kontynentem wąskim przesmykiem, wzdłuż którego przebiegała Droga Chumatskiego. Łączył chanaty krymskie i terytoria dolnych Kozaków, pełnił rolę szlaku handlowego, którym kupcy w obie strony wwozili swoje towary i często mijali wojska chcące zagarnąć bogate ziemie krymskie. Z biegiem czasu ta ścieżka „zachorowała” i została stopniowo całkowicie porzucona. Ale terytorium Krymu wciąż było smacznym haczykiem. Nie bez powodu w czasie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej toczyły się o nią krwawe bitwy między hitlerowskimi najeźdźcami a Armią Czerwoną. Niemcy zrozumieli, jak opłaca się mieć te ziemie w swoich rękach i zrobili wszystko, aby je zagarnąć.
Kiedy Ukraina została ogarnięta przez spustoszenie, a niektóre regiony chciały się secesji, aby uzyskać niepodległość, Krym nie stał z boku. Rezultatem była izolacja transportowa, którą Ukraina ukarała półwysep za swoją samowolę. Aneksja do Rosji wyrwała Krym z tej izolacji, a otwarcie mostu kolejowego ostatecznie rozwiąże problem komunikacji z półwyspem.... Sam pomysł na taką konstrukcję nie jest niczym nowym.
Nawet za panowania Mikołaja II problem komunikacji transportowej z Krymem był dla rządu dość dotkliwy, ale wtedy nie było technicznych możliwości jego rozwiązania. Później pojawiły się inne, poważniejsze zadania, a rozwiązanie kwestii krymskiej zostało czasowo odroczone.
Wspominali o nim dopiero podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, kiedy Niemcy chcieli zbudować most drogowy, aby zapewnić niezakłóconą komunikację z Kubanem, który podobnie jak Krym był okupowany. Ich plany pokrzyżował punkt zwrotny, który zmusił ich do odwrotu pod naporem armii rosyjskiej.
Plany zaborców zrealizował Związek Radziecki, po wojnie w najwęższym miejscu cieśniny zbudował most kolejowy, którego szerokość wynosiła zaledwie cztery kilometry. Ale ten most nie służył przez długi czas - został uszkodzony przez potężny dryf lodu. Nie rozpoczęli naprawy konstrukcji, ponieważ w tym czasie na pierwszy plan wysunęło się zadanie budowy torów przez terytorium Ukrainy.
Podczas pierestrojki w projekt mostu zaangażowani byli japońscy specjaliści.
Przeprowadzono wszystkie niezbędne badania, wykonano obliczenia, ale budowy nigdy nie rozpoczęto ze względu na nadmierną ruchliwość gleby, sztormowy klimat, dużą miąższość mułu i obecność dużej liczby aktywnych wulkanów dennych w miejscu planowanej budowy.
Dlatego, kiedy w marcu 2014 roku podjęto decyzję o budowie mostu krymskiego, wybrano inną lokalizację, choć szerszą, ale bardziej odpowiednią do tego celu. Wyniki pracy japońskich specjalistów pozwoliły wybrać właściwą lokalizację konstrukcji, a także skrócić czas poświęcony na znalezienie odpowiedniej lokalizacji.
Kiedy most zostanie ukończony?
Dobiega końca budowa mostu kolejowego, który połączy Krym z terytorium Rosji. Część samochodowa już funkcjonuje, jej otwarcie odbyło się 15 maja 2018 r., ale część kolejowa zostanie uruchomiona później. Do tej pory główna praca jest uważana za zakończoną. Na początku 2018 roku ułożono pierwsze detale przęseł kolejowych pod przyszłą drogę. Oczekiwanie na plan dostarczenia strefy samochodowej mostu inspiruje fakt, że kolej została ukończona i dostarczona przed terminem. Jednak oprócz samego mostu planowana jest budowa i renowacja następujących obiektów:
- węzłowe stacje kolejowe dla pociągów towarowych;
- Stacja Dżankoj wraz z odcinkiem drogi Teodozja – Symferopol;
- zajezdnia dla samochodów i lokomotyw w tym samym Symferopolu i Teodozji.
Ponadto konieczne jest doprowadzenie torów kolejowych do mostu z jednej strony a z drugiej drogą lądową, aby stworzyć bazy naprawcze w tych miejscach, przez które będzie przebiegać droga, aby móc szybko przeprowadzić niezbędne prace. W tej chwili kwestia tworzenia warsztatów naprawczych została już rozwiązana. Zbliżyli się do niej niemal natychmiast po aneksji półwyspu do Rosji, teraz obiekty są całkowicie gotowe do pracy. O wiele ciekawsze w chwili obecnej jest pytanie, kiedy zostanie otwarty most kolejowy. Terminy zakończenia wyznaczone na koniec 2019 roku wskazują, że zakończenie prac nie jest odległe.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to na początku 2020 roku most będzie działał. Jeśli jednak przypomnimy sobie, o ile szybciej zakończono prace na moście drogowym, możemy założyć, że ta sama historia powtórzy się z częścią kolejową. Przewidywany termin dostawy mostu dla pojazdów ustalono na grudzień 2018 roku. Prawdziwe uruchomienie ruchu na moście nastąpiło prawie pół roku wcześniej - w maju tego samego roku.
Jak idzie budowa?
Pod koniec 2018 roku zamontowano pierwsze detale przęseł kolejowych. Co więcej, budowniczowie zaczęli instalować gałęzie, z których dla każdego musieli używać superpotężnych podnośników. Wytrzymywały ciężar 500-1000 ton, a także pchały gałęzie na podpory. Obecnie trwają prace.
- Kontynuować budowę na Tuzla (łukowa, piaszczysta wyspa położona w południowej części cieśniny) elementy przyszłych lotów sprowadzane są drogą morską, które następnie gromadzone są na specjalnym stanowisku. Szybkość prac przy montażu przęseł według wykonawców wynosi cztery i pół centymetra na minutę. W sumie na odcinku powierzchniowym planuje się zebrać trzydzieści przęseł.
- Oprócz elementów prefabrykowanych konstrukcja mostu będzie składać się z około dziesięciu części łączonych metodą śrubową i spawalniczą. Zapewnią dodatkową wytrzymałość mostu, niezawodność i trwałość.
- Pale wsporcze, które przenoszą główny ciężar, zostały zainstalowane w dość bliskiej odległości - nie więcej niż sześćdziesiąt metrów od siebie, co pozwoli równomiernie rozłożyć obciążenie i skrócić długość samych przęseł, a tym samym zwiększyć poziom bezpieczeństwa mostu podczas pracy. Łączna liczba pali to 64. Przy stosunkowo niewielkiej łącznej długości konstrukcji, która wynosi sześć kilometrów, może się wydawać, że jest ich za dużo i znajdują się zbyt często, blisko siebie. Jednak ta decyzja jest więcej niż uzasadniona i podyktowana względami bezpieczeństwa.
Masa konstrukcji mimo wszystko robi wrażenie – będzie musiała wynosić około sześćdziesięciu tysięcy ton. Oczywiście jeden z najdłuższych mostów w Federacji Rosyjskiej nie może mieć wagi piórka, ale ta liczba - 60 000 ton - jest nieco przytłaczająca.
Zewnętrznie lekki i przewiewny, charakteryzujący się szczególną harmonią i harmonią, krymski most kolejowy stanie się jedną z najbardziej niezawodnych i bezpiecznych konstrukcji. Ostatnie prace przy montażu i instalacji konstrukcji zaplanowano na jesień i zimę 2019 roku. Jak dotąd budowniczowie dotrzymują terminów wyznaczonych przez plan. Pozwala to mieć nadzieję, że dostawa dotrze na czas.
Co to będzie?
Krymski most kolejowy to jeden z najbardziej ambitnych projektów ostatnich lat. Perspektywy jego wykorzystania są naprawdę imponujące. Nie bez powodu jego społeczne znaczenie i walory gospodarcze są tak wysoko oceniane przez ekspertów. Ta nowa linia kolejowa, łącząca półwysep z „kontynentem”, umożliwi realizację nie tylko przewozów pasażerskich, ale również towarowych, co ma ogromne znaczenie właśnie pod względem ekonomicznym.
Rozwój turystyki, rolnictwa, przemysłu, handlu – to wszystko będzie możliwe na Krymie po uruchomieniu mostu.
Pojadą nią pociągi z jedenastu miast Federacji Rosyjskiej, co zapewni napływ turystów. A obecność na liście tych miast takich ośrodków przemysłowych, jak na przykład Jekaterynburg, pozwoli na dostarczenie niezbędnych materiałów i sprzętu do rozwoju własnej produkcji.
Jeśli chodzi o parametry techniczne, tutaj również szczyci się „artykułami specjalnymi”. Planują zbudować go w dwóch częściach. Będzie składać się z autostrady i torów kolejowych.
Tor zostanie również wydzielony - dla samochodów ciężarowych i osobowych. Dzięki temu ruch na moście będzie wygodniejszy i bezpieczniejszy. Sama kolej jest budowana przy użyciu specjalnej technologii - prawie nie ma w niej połączeń między szynami. Wydłużone szyny (ponad dwadzieścia pięć metrów) zmniejszają liczbę połączeń. To z kolei zmniejsza poziom hałasu podczas ruchu pociągów, sprawia, że poruszają się one płynniej. Ponadto takie rozwiązanie zwiększa żywotność, niezawodność i łatwość obsługi kolei.
Wymiary konstrukcji słusznie czynią ją jedną z najbardziej okazałych konstrukcji na dużą skalę, przynajmniej na terytorium Federacji Rosyjskiej. Gdy most będzie gotowy, zakłada się, że jego wysokość wyniesie około 50 metrów, a na terenach żeglownych - do 35 metrów. Płótno osiągnie długość dziewiętnastu kilometrów. Dla miejscowej ludności projekt ten ma jeszcze inne znaczenie.
Dość powiedzieć, że w momencie przyłączenia Półwyspu Krymskiego do Federacji Rosyjskiej poziom płac na kolei wynosił około jedenastu tysięcy rubli, podczas gdy dziś znacznie wzrósł i wynosi już trzydzieści tysięcy rubli. Te dwie liczby wyraźnie pokazują, jaką rolę most odgrywa nie tylko w skali kraju, ale także w życiu zwykłych ludzi.
Jak przebiega budowa mostu kolejowego, patrz poniżej.