Czy mogę pracować w Wielkanoc i po ilu dniach mogę to zrobić?
Wielkanoc jest uważana za główną uroczystość prawosławnych, dlatego przygotowują się do niej z wyprzedzeniem. W tym informacyjne. Istnieje wiele sprzeczności, które nie są bezpośrednio związane z religią i tradycjami kościelnymi, ale krążą w rozmowach, w komunikacji ludzi dotyczącej obchodów święta. Na przykład, czy można iść do łaźni na Wielkanoc, sprzątać i oczywiście, czy można pracować.
Dlaczego nie możesz pracować?
To pytanie jest zarówno obszerne, jak i krótkie. Można i nie można - tak mówią o pracy na Wielkanoc. Faktem jest, że duchowni nie ogłaszają ścisłych zakazów: nigdy nie potępią osoby, która pracuje, jeśli ta praca nie może być przekazana, powierzona, jeśli ktoś planuje pełnić swoją służbę. Oczywiście lekarz zmianowy nie może odmówić pacjentom nawet ze względu na najważniejsze chrześcijańskie święto. Jak nie może działać ten, który po prostu nie ma kogo zastąpić.
Ale jeśli jest to dzień wolny, to praca nad nim jest niepożądana, ponieważ odciąga uwagę od myśli o Chrystusie, od samej istoty święta, która wymaga połączenia się z jego głównym tematem. A świąteczna służba Boża sugeruje, że jutro wierzący będzie miał jasny dzień na chwałę Zmartwychwstania Chrystusa. To naturalne, normalne. A takie zalecenia – nie do pracy – wiążą się nie tyle z zakazem, co z opieką nad osobą, której trudno będzie połączyć tak wiele rzeczy na raz. Skupienie się na modlitwie, dobrych myślach i świadomości drogi Jezusa nie oznacza zamieszania i tak poważnego rozproszenia jak praca. Święto to święto, także w chrześcijaństwie.
Nie ma co robić sobie wyrzutów, jeśli czegoś nie da się odłożyć: lepiej nie zawieść ludzi i pracować, niż szukać problemów i niszczyć jakiś plan.Co więcej, po zmartwychwstaniu będzie cały tydzień wielkanocny i wiąże się to również ze świętem.
Istnieje opinia, że nie można pracować przed obiadem, ale można pracować po południu. Naprawdę jest taki relaks, że tak powiem. Ale nie nadużywaj tego: jeśli są rzeczy, które można odłożyć, lepiej zrobić to innym razem. To nie tyle grzeszne, co próżne. Oczywiście nie można odkładać pracy na farmie - nie można pozostawić niekarmionego bydła i tak dalej. Ale jeśli są rzeczy, które zostaną całkowicie rozwiązane w innym dniu, nie powinieneś planować ich na Wielkanoc: to doda chaosu w jasny dzień, który jest z nim całkowicie niezgodny.
Oczywiście, po wielkanocnym stole zbierze się góra nieumytych naczyń, a po gościach trzeba posprzątać. Gospodarze mogą uczestniczyć w dzisiejszym wieczorze. Ale pierwszą połowę dnia należy poświęcić na celebrację, spotkania rodzinne, rozmowy, jednym słowem momenty typowe dla Wielkanocy. Bez zbędnego zamieszania i chęci szybkiego uporządkowania.
Kwestia pracy często dotyczy pewnego rodzaju zajęć ogrodniczych i daczy: czy w Wielkanoc można coś zrobić na budowie, popracować fizycznie. Widać, że wiosna jest cieplejsza i liczy się każdy weekend. A jeśli taki dzień jest naprawdę ważny, jeśli pozwala na zrobienie czegoś, co trudno odłożyć, możesz go wykorzystać. Dopiero po południu.
Kiedy możesz pracować po wakacjach?
Najważniejszą rzeczą, której zdecydowanie nie możesz zrobić w Wielkanoc, to być smutnym, ponurym i zły. To jest grzeszna rzecz i jest po prostu zła zgodnie z uniwersalnymi ludzkimi koncepcjami. Święto jest jasne, wzruszające i nastraja na jedność z rodziną, z bliskimi, z innymi ludźmi wielbiącymi Boga.
Co jeszcze warto wiedzieć o pracy w dni poświąteczne:
- Wielkanoc to nie tylko jedna główna niedziela, to długi okres, który trwa 40 dni. A pierwszy tydzień z tych 40 dni jest chyba najważniejszy. Nazywa się Światłością. Aż do samego Fomina w niedzielę w kościele odbywają się nabożeństwa wielkanocne. Możesz pracować w te dni, ale musisz też wysławiać Pana - idź odwiedzać i przyjmować gości, odwiedzać cierpiących i pomagać im, chodzić do kościoła. Większość ludzi pracuje, idzie do pracy, ale nie zapominaj o znaczeniu Jasnego Tygodnia. Mówią, że w tym czasie trzeba zachowywać się jak prawdziwy wierzący: zwracać szczególną uwagę na ludzi, nie złościć się, nie osądzać, być hojnym.
- Obliczanie, w którym dniu naprawdę możesz zacząć pracę, nie jest najbardziej satysfakcjonującym zadaniem. Święta Wielkanocne trwają 40 dni, pierwszy tydzień jest szczególnie ważny, ale w ogólnym sensie nie ma tu miejsca na matematykę. Ludzie prawdopodobnie pójdą do pracy w poniedziałek i to jest w porządku. Ale jeśli można, przynajmniej w godzinach wieczornych, nie podejmować się specjalnych prac domowych, lepiej to zrobić. Jeśli istnieje możliwość uczestniczenia w nabożeństwie, należy preferować to od mniej pilnych spraw. Drugiego dnia zdarza się, że świętują z tymi, którzy nie mogli być razem w niedzielę i to jest normalne.
- Możesz również pracować na stronie następnego dnia. Ale ze stanu wakacji w dni powszednie, zwłaszcza takie wakacje, warto również wyjść poprawnie. Nie zaczynaj hałaśliwego życia od razu w poniedziałek, z mnóstwem bezczynnych rozmów, wydawania pieniędzy i zamieszania. Pierwszy tydzień Świąt Wielkanocnych lepiej spędzić w domu, obok bliskich, na przytulnych rozmowach, a nie na najbardziej hałaśliwych pracach domowych. Możesz poświęcić swoje wieczory na robótki ręczne - nastrój będzie miał.
- Są ludzie, którzy są przyzwyczajeni do planowania tygodnia przed Wielkanocą i po, i to jest w porządku. I w takich przypadkach odpowiedni jest tak zwany czas. Ponieważ planowanie zdecydowanie pozwala uniknąć kłopotów. Np. w pierwszy dzień Jasnego Tygodnia można trochę posprzątać dom po gościach – zwykle nie trzeba dużo wysiłku, bo dom jest „ogólny” na Wielkanoc. We wtorek możesz odwiedzić daczę, jeśli na przykład wizyta weekendowa została odwołana z powodu święta.Trzeciego dnia po Wielkanocy, w środę, można zrobić coś, co pomoże potrzebującym: posprzątać dom starszej osoby, udać się do czyjegoś sklepu, jednym słowem z realnym czynem, aby pomóc potrzebującym.
W domu, w mieszkaniu, w którym nie ma farmy, a materiał filmowy często nie jest tak duży, jest mało prawdopodobne, aby zebrano ogromną ilość pracy. Ale ten, który się nagromadził, może być rozdawany coraz częściej: na przykład w poniedziałek - całkiem sporo, ostatniego dnia - na przykład znacznie więcej.
Jeśli dobrze przygotowałeś się do wakacji, jeśli dom jest posprzątany i lśni, jeśli sama uroczystość okazała się udana i radosna, w środku będzie ten lekki stan, który pomoże uniknąć niepotrzebnego zamieszania. To naturalnie zadecyduje, których rzeczy nie należy odkładać, a co robić po Jasnym Tygodniu itp.
Praca w przeddzień Wielkanocy
Tydzień przedświąteczny jest bardzo ważny: jest w nim miejsce na kłopoty i pokorę. Będziemy musieli zrobić wszystko z przygotowaniami, aby Wielki Piątek i Sobota nie stały się gorączkowymi dniami. Dlatego nawet na kilka tygodni przed Wielkanocą trzeba sporządzić plan na kolejny miesiąc i porzucić wszystko, co może zająć zbyt dużo czasu i energii właśnie w przedświątecznym tygodniu. A także w Jasny Tydzień.
Lepiej od razu zdecydować, czym będzie wypełniony każdy dzień, główny tydzień dla chrześcijan.
Przykłady takiego planowania:
- Poniedziałek. Od tego dnia możesz zacząć całkowicie sprzątać swój dom. Jeśli jest farma, posprzątaj ją w stodole. Jeśli coś jest gdzieś odklejone (tapeta), zamazane, czas to naprawić.
- Wtorek. Ci, którzy poszczą, mogą jeść tylko surową żywność. Dlatego lepiej nie planować specjalnych przypadków, w których wymagana jest duża aktywność fizyczna. Ale możesz na przykład celowo usunąć jeden z pokoi. Lepiej zacząć od kuchni.
- Środa. Wieczorem w kościele wierzący mogą się wyspowiadać. Ludzie poszczący jedzą tylko surową żywność bez oleju. Możesz wykonać prostą pracę.
- Czwartek. Jest Wielki Czwartek i tego dnia wierzący starają się odwiedzić łaźnię. Uważa się również, że dobrą tradycją jest mycie się przed świtem. Ludzie nie zapominają, że czystość myśli i czystość ciała nie kłócą się, ale harmonizują. Można zrobić generalne sprzątanie, umyć okna, podłogi itp. A wieczorem fajnie byłoby mieć czas na gotowanie wielkanocnych ciastek i malowanie jajek.
- Piątek. To jest dzień sądu i ukrzyżowania Jezusa. Nie powinieneś planować wielkich zmartwień w tym dniu, nie powinieneś uczestniczyć w wydarzeniach (nie-kościelnych), myśli powinny być o Chrystusie, musisz mentalnie iść z Nim drogą męczeńską.
- Sobota. Dzień powinien być spokojny i niezbyt ciężki, bo przed nami nocna służba. Z reguły w tym dniu na świąteczny stół przygotowywanych jest wiele rzeczy. Najważniejsze, aby przygotowania nie przesłaniały myśli o znaczeniu nadchodzącego święta, modlitwy. I żeby przygotowania nie stały się tak trudne, że nie ma już siły na służbę.
Cóż, niedziela to dzień czystej radości, szczęścia, a nawet radości. A wszystko, co rozprasza, nie będzie w stanie w pełni ukazać, jakim światłem i łaską napełniony jest dzień zmartwychwstania Chrystusa. Dlatego planowanie to tylko hołd złożony wakacjom i pomaganie sobie.